„Zabraniano nam Słowackiego, Krasińskiego, Mickiewicza. Nie zabroniono nam Chopina. A jednak w Chopinie tkwi wszystko, czego nam wzbraniano: barwne kontusze, pasy złotem lite, posępne czamarki, krakowskie rogatywki, szlacheckich brzęk szabel, naszych kos chłopskich połyski, jęk piersi zranionej, bunt spętanego ducha, krzyże cmentarne, przydrożne wiejskie kościółki, modlitwy serc stroskanych, niewoli ból, wolności żal, tyranów przekleństwo i zwycięstwa radosna pieśń.”
To słowa Ignacego Jana Paderewskiego (1860–1941) wielkiego polskiego kompozytora i muzyka, ale także polityka walczącego o sprawę polską na salonach światowych – europejskich i amerykańskich. On doskonale wiedział i rozumiał, że przez cały czas zaborów, gdy zabraniano polskości w jakimkolwiek wymiarze publicznym, przetrwała ona dzięki tradycji, sztuce i kulturze, których uczyły przede wszystkim kobiety – babki, matki – w zaciszu domowym lub organizując prywatne patriotyczne koncerty i spotkania. Muzyka Chopina była wówczas nieodzowna.
Najbardziej polskimi utwory Chopina są polonezy i mazurki. Sam Paderewski, grając koncerty za granicą, w tym utwory Chopina, nie pozwalał zapomnieć o swojej Ojczyźnie, o sprawach Polski.
Już później, gdy powrócił do muzyki, w 1937 roku zagrał osobiście w brytyjskim filmie dramatycznym „Sonata Księżycowa”, wykonując między innymi Poloneza As- dur op. 53 Fryderyka Chopina. To nagranie dziś przypominamy:
A przytoczony powyżej cytat Ignacego Paderewskiego zamieściliśmy też na stronie o-nauce.pl, przypominając kilka artykułów i filmów, które mówią o Powstaniu Wielkopolskim, o Powstaniach Śląskich, o naszej drodze do niepodległości w 1918/1919 roku. Gdy część Polski cieszyła się już wolnością w tym czasie, na temat Wielkopolski, Śląska i Pomorza nadal trwały dyskusje polityczne na konferencjach, w kuluarach, na salonach europejskich i światowych. Paderewski brał w nich również bardzo aktywny udział. A Wielkopolanie, Ślązacy, Pomorzanie mieli już dość niewoli. Nie chcieli dłużej czekać, bo walkę o wolność odziedziczyli po swoich przodkach. Sami więc podjęli walkę o swoją niepodległość.